Sezon pstrąga 2015: trudny koniec sezonu
Połów pstrągów – obiecujący początek sezonu, a potem jeszcze bardziej wymagający czerwiec!
Marzec i kwiecień – dwa dobre miesiące.
W końcu, 11 marca, mogłem wrócić na mój ulubiony plac zabaw: rzekę i jej piękne pstrągi potokowe. Sezony mijały, a ja wciąż byłem uzbrojony w moją wierną wędkę do połowu pstrągów: REVS 54UL firmy Rainshadow. Ten blank, ważący około dwudziestu gramów i kosztujący zaledwie 41 euro, to prawdziwy majstersztyk dla moich wędkarskich zainteresowań.
[caption id="attachment_935" align="aligncenter" width="640"]
Do połowu na tego typu małych rzekach na błystkę lub na PN, REVS 54UL to broń numer jeden![/caption]
Woda jest zimna, pstrągi powoli wybudzają się z letargu po tarle, więc postanawiam łowić, jak zawsze o tej porze roku, na starą, dobrą Aglię nr 2. Czasami zaniedbujemy tę łyżkę, która nigdy nas nie zawodzi.
Poziom wody jest dobry, pomimo braku deszczu tej wczesnej wiosny. Marzec i kwiecień są dość produktywne, z pięknymi rybami w doskonałej kondycji i grubymi jak u mnichów.

Ryby o wspaniałej sierści, marzenie...[/caption]
Koniec kwietnia jest bardziej skomplikowany, z porannymi przymrozkami, które spowodują, że pstrągi zamarzną głęboko w swoich norach...
[caption id="attachment_932" align="aligncenter" width="640"]
Zimno nie zawsze sprzyja połowom pstrągów.[/caption]
Maj i czerwiec, dwa niezwykle skomplikowane miesiące
Brak wody miał ogromny wpływ, a wędkowanie szybko się pogorszy. Skomplikowane. Nigdy nie doświadczyłem tak trudnych miesięcy maja i czerwca. W rezultacie znaleźliśmy inne zainteresowania, co też nie jest złe, można by rzec.
[caption id="attachment_936" align="aligncenter" width="640"]
Kiedy łowienie pstrągów jest trudne, nie wahaj się odłożyć wędki i rozejrzeć się. Przypadek czasem ma w zanadrzu miłe niespodzianki![/caption]
Ryby nie były zbyt aktywne i, przede wszystkim, słabo widoczne. Musiałem zmieniać przynęty i porzucić błystki, które były tak produktywne na początku sezonu. Po raz pierwszy w życiu próbowałem małych błystek, z pewnym powodzeniem.
[caption id="attachment_933" align="aligncenter" width="640"]
Małe błystki czasami kryją w sobie niespodzianki. Ten egzemplarz przekonał mnie do tego pięknego pstrąga.[/caption]
[caption id="attachment_938" align="aligncenter" width="480"]
TAZ 45 wyróżnił się, przynosząc mi kilka ładnych pstrągów.[/caption]
Trzeba wytrwać, ładna ryba może wziąć w każdej chwili...
Miałem bardzo trudny dzień w czerwcu bez brania. Przeszukując moje pudełko, znalazłem małego PowerTail od fiiish, który tylko czekał na wodę. Mała zachęta: „No dalej, maluszku, idź po szczęście!” i voila! Kilka rybek odpowiedziało na tę nową prośbę.
[caption id="attachment_937" align="aligncenter" width="640"]
Ten mały powertail od fiiish to prawdziwy sukces! Tego dnia to było albo to, albo nic.[/caption]
A potem bum! Klejnot natury... Wspaniały pstrąg potokowy, o długości prawie 50 cm, odwiedził mnie i walczył jak diabli. Prawdziwa frajda!

W wędkarstwie, jak we wszystkim, są wzloty i upadki; kluczem jest to, żeby umieć się podnieść i nie poddawać. Piękna ryba może wziąć w każdej chwili. Porzuć swoje marzenia...











Zostaw komentarz
Wszystkie komentarze są moderowane przed publikacją.
Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.